31.07

21:00

PLENEROWE PROJEKCJE FILMOWE - "VINCENT CHCE NAD MORZE"

WSTĘP WOLNY

informacje
agnieszka_pielok@chck.pl tel. (32) 349 78 68

Plenerowe Projekcje Filmowe na Placu Mickiewicza

w dniach 26 czerwca, 31 lipca, 28 sierpnia

zawsze o godz. 21.00 Filmy na dużym Ekranie.

Na miejscu będą czekać na Was leżaki oraz kino familijne.

 

Nie zapomnijcie zabrać sąsiadów!

31 lipca film „VINCENT CHCE NAD MORZE” 

„Vincent chce nad morze” to błyskotliwa i niezwykle czuła komedia drogi, w której trójka młodych bohaterów zmaga się z problemami psychicznymi, niechęcią społeczeństwa i brakiem miłości. Vincent, Marie i Alex biorą życie w swoje ręce, ruszając w pełną szalonej radości podróż przez Europę. Film został obsypany licznymi nagrodami za aktorstwo, reżyserię i scenariusz, których ukoronowaniem była podwójna Niemiecka Nagroda Filmowa. „Vincent chce nad morze” rozbawił w niemieckich kinach ponad milion zachwyconych filmem widzów.

Dwudziestokilkuletni Vincent cierpi na zespół Tourette'a, objawiający się nerwowymi tikami, niepohamowanym wykrzykiwaniem wulgaryzmów i zachowaniem wskazującym, że w jego komórki nerwowe co chwilę – jak sam stwierdza – załatwia się gromada klaunów. Kiedy umiera jego ukochana matka, trafia do zakładu psychiatrycznego. Ojciec, polityk walczący o reelekcję, uznaje, że chory syn przeszkodziłby mu w kampanii wyborczej. W ośrodku chłopak poznaje cierpiącego na nerwicę natręctw, pedantycznego Alexa i weterankę anoreksji Marie. Osamotniony Vincent, pozostawiony na uboczu toczącego się życia, postanawia uciec z zakładu i jechać nad morze, gdzie chciałby rozsypać prochy matki. Chłopak wspólnie z przyjaciółmi kradnie samochód szefowej ośrodka i wraz z nimi wyrusza w stronę Morza Śródziemnego. Tak zaczyna się ich wspaniała droga ku wolności. Są szczęśliwi i w końcu mogą myśleć o tym co dla nich najważniejsze: miłości, przyjaźni, odpowiedzialności...

„Vincent chce nad morze” to ciepła opowieść o realizowaniu marzeń. Tiki i „szalone” zachowania bohaterów  rozśmieszają, ale nie ośmieszają bohaterów. Poza dynamiczną reżyserią i przepięknymi zdjęciami Alp, w filmie odnajdziemy mądre aktorstwo trójki głównych bohaterów. Zagrani przez nich młodzi ludzie są pełnokrwistymi postaciami, pokazującymi prawdziwe emocje. Szczególnie zapada w pamięć anorektyczka Marie, zagrana przez Karoline Herfurth, znaną z ról  w „Pachnidle” i „Lektorze”.