29.12

19:00

UNDERGROUND - koncert ODWOŁANY!!!

Zespół Underground  idzie jak burza przez kolejne etapy ósmej edycji programu "Must be The Music" w telewizji Polsat. W ćwierćfinale otrzymał od jury 4xTAK, a w głosowaniu internetowym wyprzedził inne zespoły tego odcinka.

Zespół zaprezentował utwór pt. "Niy poradza", ze swej ostatniej płyty. Zaśpiewany gwarą śląską, został bardzo dobrze przyjęty zarówno przez jury, jak i publiczność przed telewizorami.           

Underground jako jedyny zespół ze Śląska zakwalifikował się do półfinału.

W programie zespołowi przyświeca cel, jakim jest promocja śląskości, pokazanie tradycji naszego regionu, jak również pozytywnych zmian jakie dokonują się Śląsku. Okazuje się, że muzyka rockowa może stanowić swoisty pomost między ludźmi – również jeśli jest ona zaśpiewana po śląsku. Muzycy z zespołu Undeground nie ukrywają, że w związku z tym zależy im na głosach Ślązaków i wszystkich tych, którym Śląsk jest bliski sercu. Chwila prawdy już niedługo...

UNDERGROUND - powstaliśmy pod koniec lat dziewięćdziesiątych w Rybniku. Od tej pory gramy nieprzerwalnie... Pasja na przekór wszelkim trudnościom. Underground ma w dorobku trzy płyty.

Wiosną 2003 roku zespół zarejestrował 16 piosenek na debiutancką płytę, „Kto jest kim”, która ukazała się na rynku za pośrednictwem Warner Music Poland jesienią tego samego roku. Płytę nominowano w kategorii „Płyta Rockowa” do nagród „SUPERJEDYNKI 2004” organizowanych przez TVP1, Polskie Radio i pismo SUPER TV.

W sierpniu 2005 r. grupa ukończyła prace nad płytą - „After Grunge” już pod patronatem Polskiego Radia. Krążek był w tym czasie nietypowym jak na kapelę rockową wydawnictwem na polskim rynku muzycznym. Wszystkie utwory były 100% akustyczne zaśpiewane w języku angielskim.

Kilka miesięcy trwała praca nad najnowszą płytą zespołu pt. „Mrowisko”, na której znalazło się 11 zupełnie nowych utworów.
W odróżnieniu od poprzednich, jest ostrzejsza, bardziej dynamiczna i dojrzalsza muzycznie. Ambitna muzyka, ciekawie zróżnicowana, wielowątkowa. Ostre i energetyczne brzmienia uzupełnione zostały interesującymi efektami gitarowymi i tekstami, tym razem po polsku... i ślonsku.

foto: Marcin Bąkiewicz